Pomysł powstał w 1995 r. Właściwie, to nawet
i wcześniej, kiedy Fundacja Kultury ogłosiła konkurs „Małe Ojczyzny – tradycja
dla przyszłości”. Wtedy w grupie członków Towarzystwa Miłośników Recza – z
Krzysztofem Hołubem, Adolfem Długoszem, Marią Wojciechowską, Elżbietą Kaczewską
– stworzyliśmy „projekt”, który z dzisiejszej perspektywy, po latach
doświadczeń i praktyki nabytej w realizacjach wielu projektów, z pewnością
można określić jako bardzo prymitywny i bez polotu. Ale w tamtych latach nikt z
nas nie wiedział, co to jest projekt. Wypunktowaliśmy wtedy atuty kulturalne
Recza, czyli: M-GOK, kapela podwórkowa, zespół ludowy, zespół piosenki
turystycznej, biblioteka, zabytki. Opisaliśmy, że ważny jest dla nas ich rozwój
i wysłaliśmy wniosek z nadzieją, że dostaniemy jakieś dofinansowanie. Rozwój rozumieliśmy
wtedy bardzo ogólnie – wszystko co zdobędziemy na rzecz tych form aktywności
reckiej kultury będzie przecież służyło jej rozwojowi. Rozczarowaliśmy się
otrzymawszy informację zwrotną, że nasz projekt, niestety, nie kwalifikuje się
do nagrody. Cóż, trudno.
Jednak ziarno zostało posiane, by później
wykiełkować kolejnymi, co raz lepszymi projektami.